Dobry człowiek w złym mieście
Dawno temu, w mieście zwanym Sodoma, żył człowiek o imieniu Lot wraz ze swoją żoną i dwiema córkami. Sodoma była miejscem pełnym zła i niesprawiedliwości – mieszkańcy tego miasta zapomnieli o Bogu i o tym, jak ważne są miłość, szacunek i dobroć.
Lot był jednak inny. Był dobrym człowiekiem i wiernym sługą Boga. Pewnego dnia Bóg postanowił, że zakończy istnienie Sodomy i pobliskiej Gomory, ponieważ ich mieszkańcy nie chcieli się zmienić.
Lot był jednak inny. Był dobrym człowiekiem i wiernym sługą Boga. Pewnego dnia Bóg postanowił, że zakończy istnienie Sodomy i pobliskiej Gomory, ponieważ ich mieszkańcy nie chcieli się zmienić.
Goście w domu Lota
Bóg wysłał dwóch aniołów do Sodomy, aby ostrzec Lota i jego rodzinę przed zbliżającą się katastrofą. Aniołowie przyszli wieczorem i Lot przyjął ich do swojego domu. Gdy mieszkańcy Sodomy dowiedzieli się o przybyciu nieznajomych, otoczyli dom Lota, chcąc wyrządzić im krzywdę.
Lot wyszedł do tłumu i próbował ich powstrzymać, mówiąc:
– Nie czyńcie zła! Ci ludzie są pod moją opieką.
Ale tłum nie chciał słuchać. Wtedy aniołowie oślepili agresorów, aby nie mogli znaleźć wejścia do domu. Następnie powiedzieli Lotowi:
– Zabierz swoją rodzinę i uciekaj z tego miasta. Bóg zniszczy Sodomę i Gomorę, bo ich zło sięgnęło granic. Ale pamiętajcie – nie oglądajcie się za siebie, cokolwiek się wydarzy.
Lot wyszedł do tłumu i próbował ich powstrzymać, mówiąc:
– Nie czyńcie zła! Ci ludzie są pod moją opieką.
Ale tłum nie chciał słuchać. Wtedy aniołowie oślepili agresorów, aby nie mogli znaleźć wejścia do domu. Następnie powiedzieli Lotowi:
– Zabierz swoją rodzinę i uciekaj z tego miasta. Bóg zniszczy Sodomę i Gomorę, bo ich zło sięgnęło granic. Ale pamiętajcie – nie oglądajcie się za siebie, cokolwiek się wydarzy.
Ucieczka z Sodomy
Lot, jego żona i dwie córki szybko opuścili dom. Aniołowie poprowadzili ich w stronę bezpiecznych gór.
– Biegnijcie, ile sił w nogach – powiedzieli aniołowie. – Nie zatrzymujcie się i nie oglądajcie za siebie. Ratujcie swoje życie!
Rodzina biegła w ciemności, czując, jak ziemia zaczyna drżeć. Za nimi z nieba zaczęły spadać ogniste kule, a Sodoma i Gomora zamieniały się w popiół.
– Biegnijcie, ile sił w nogach – powiedzieli aniołowie. – Nie zatrzymujcie się i nie oglądajcie za siebie. Ratujcie swoje życie!
Rodzina biegła w ciemności, czując, jak ziemia zaczyna drżeć. Za nimi z nieba zaczęły spadać ogniste kule, a Sodoma i Gomora zamieniały się w popiół.
Decyzja żony Lota
Żona Lota biegła obok męża i córek, ale jej serce wciąż było w Sodomie. Nie potrafiła zapomnieć o swoim domu, o tym, co zostawiła za sobą – pięknych rzeczach, znajomych ulicach i wygodnym życiu.
Mimo ostrzeżeń, zatrzymała się na chwilę i spojrzała za siebie. Może chciała zobaczyć, co się dzieje z miastem? A może po prostu nie mogła się powstrzymać przed żalem za tym, co straciła.
W tej samej chwili stało się coś strasznego. Kiedy spojrzała na Sodomę, jej ciało zamieniło się w słup soli. Stała tam nieruchomo, podczas gdy Lot i jego córki uciekli dalej, jak nakazali aniołowie.
Mimo ostrzeżeń, zatrzymała się na chwilę i spojrzała za siebie. Może chciała zobaczyć, co się dzieje z miastem? A może po prostu nie mogła się powstrzymać przed żalem za tym, co straciła.
W tej samej chwili stało się coś strasznego. Kiedy spojrzała na Sodomę, jej ciało zamieniło się w słup soli. Stała tam nieruchomo, podczas gdy Lot i jego córki uciekli dalej, jak nakazali aniołowie.
Lot i jego córki
Lot, choć złamany stratą żony, posłuchał Boga i nie zatrzymał się. Dotarł do miejsca, które wskazali aniołowie, i tam z córkami rozpoczął nowe życie. Choć stracił wszystko, co miał w Sodomie, ocalił to, co najważniejsze – życie swoje i swojej rodziny.
Morał historii
Historia żony Lota jest ważną lekcją o posłuszeństwie i zaufaniu do Boga. Kiedy Bóg daje nam wskazówki, często nie rozumiemy ich w pełni, ale musimy zaufać, że są dla naszego dobra.
Żona Lota przegrała tę próbę, ponieważ nie potrafiła odwrócić się od tego, co zostawiła za sobą. Czasami, żeby ruszyć naprzód, musimy zostawić przeszłość tam, gdzie jest, i skupić się na tym, co przed nami.
To opowiadanie przypomina nam także, że przywiązanie do rzeczy materialnych czy dawnych wygód może przeszkodzić nam w osiągnięciu prawdziwego dobra. Ważniejsze od tego, co zostawiamy za sobą, jest to, dokąd zmierzamy – zwłaszcza jeśli prowadzi nas miłość, wiara i nadzieja.
Żona Lota przegrała tę próbę, ponieważ nie potrafiła odwrócić się od tego, co zostawiła za sobą. Czasami, żeby ruszyć naprzód, musimy zostawić przeszłość tam, gdzie jest, i skupić się na tym, co przed nami.
To opowiadanie przypomina nam także, że przywiązanie do rzeczy materialnych czy dawnych wygód może przeszkodzić nam w osiągnięciu prawdziwego dobra. Ważniejsze od tego, co zostawiamy za sobą, jest to, dokąd zmierzamy – zwłaszcza jeśli prowadzi nas miłość, wiara i nadzieja.






Dodaj komentarz