Historia Wyjścia z Egiptu – Mojżesz i Boże Powołanie

Dawno, dawno temu, w Egipcie, rządził potężny faraon. W jego królestwie Izraelici, potomkowie Abrahama, byli zmuszeni do ciężkiej pracy jako niewolnicy. Budowali miasta, nosili kamienie i znosili biczowanie strażników. Naród ten, choć cierpiał, nie zapomniał o Bogu. Modlili się do Niego, błagając o pomoc i wyzwolenie.

W tym czasie faraon wydał okrutne prawo: wszystkie nowo narodzone chłopce izraelskie miały zostać wrzucone do rzeki Nil, aby zmniejszyć liczbę Izraelitów. Ale pewna matka, Jochobed, nie mogła znieść myśli o utracie swojego dziecka.
Kiedy urodziła syna, ukrywała go przez trzy miesiące. Gdy już dłużej nie mogła go chronić, włożyła go do kosza zrobionego z trzciny, posmarowanego smołą, aby był wodoodporny. Następnie puściła kosz z dzieckiem na wodach Nilu, modląc się, aby Bóg nad nim czuwał.
Kosz dryfował wśród trzcin, aż znalazła go córka faraona, kąpiąca się w rzece. Ujęta płaczem dziecka, postanowiła go przygarnąć i wychować jako swojego syna. Nadała mu imię Mojżesz, co oznacza „wydobyty z wody”.

Mojżesz dorastał w pałacu faraona, jako książę Egiptu. Choć żył w luksusie, nigdy nie zapomniał o swoim pochodzeniu. Kiedy widział cierpienie swojego ludu, jego serce było pełne gniewu i smutku.
Pewnego dnia, widząc Egipcjanina bijącego Izraelitę, Mojżesz nie wytrzymał i zabił oprawcę. Przerażony tym, co zrobił, uciekł z Egiptu na pustynię, gdzie rozpoczął nowe życie jako pasterz.

Mijały lata. Mojżesz prowadził spokojne życie, opiekując się owcami swojego teścia Jetry, aż pewnego dnia wydarzyło się coś niezwykłego.
W pobliżu góry Synaj zobaczył krzak, który płonął, ale się nie spalał. Zdziwiony podszedł bliżej, a z krzaka usłyszał głos Boga:
– Mojżeszu, Mojżeszu!
– Oto jestem – odpowiedział Mojżesz, drżąc ze strachu.
– Zdejmij sandały z nóg, bo miejsce, na którym stoisz, jest święte – powiedział Bóg.
Bóg oznajmił Mojżeszowi, że słyszał wołanie swojego ludu w Egipcie i postanowił ich uwolnić. Polecił Mojżeszowi, aby wrócił do Egiptu i wyprowadził Izraelitów z niewoli.
Mojżesz poczuł ogromny ciężar na swoich barkach.
– Kimże ja jestem, aby rozmawiać z faraonem? Jak mogę wyprowadzić Izraelitów? – zapytał.
Bóg odpowiedział:
– Ja będę z tobą.

Mojżesz nadal miał wątpliwości.
– A jeśli ludzie mi nie uwierzą?
Bóg dał mu znaki, które miały dowieść Jego mocy. Mojżesz miał laskę, którą Bóg zamienił w węża i z powrotem w laskę. Pokazał mu również, jak jego ręka mogła stać się trędowata i znów zdrowa.
– Idź, Mojżeszu. Twój brat Aaron będzie mówił za ciebie, a Ja będę was prowadził.

Mojżesz wrócił do Egiptu i razem z Aaronem stanęli przed faraonem. Mojżesz powiedział:
– Tak mówi Pan, Bóg Izraela: „Wypuść mój lud, aby mi służył”.
Faraon roześmiał się.
– Kim jest ten Bóg, żeby miał mnie słuchać? Izraelici zostaną i będą pracować jeszcze ciężej!
Faraon nie chciał uwolnić Izraelitów, więc Bóg zesłał na Egipt plagi, by pokazać swoją moc.

Każda plaga była ostrzeżeniem:
1. Woda Nilu zamieniła się w krew.
2. Pojawiły się żaby, które opanowały cały kraj.
3. Wszędzie roiło się od komarów.
4. Nadleciały roje much.
5. Egipskie zwierzęta zaczęły umierać.
6. Ludzie i zwierzęta pokryły się wrzodami.
7. Spadł grad niszczący plony.
8. Szarańcza zjadła resztę zbiorów.
9. Nastała ciemność przez trzy dni.
10. Ostatnia plaga była najstraszniejsza – zginęli wszyscy pierworodni Egipcjan, zarówno ludzie, jak i zwierzęta.

Zanim doszło do ostatniej plagi, Bóg nakazał Izraelitom przygotować się do drogi. Mieli zabić baranka, a jego krwią oznaczyć odrzwia swoich domów. To miało uchronić ich przed aniołem śmierci, który przeszedł przez Egipt tej nocy.
Plaga śmierci pierworodnych złamała serce faraona. W końcu zgodził się wypuścić Izraelitów.

Izraelici wyruszyli w drogę w pośpiechu, zabierając ze sobą swoje rodziny i dobytek. Prowadził ich Mojżesz, a Bóg szedł przed nimi w postaci słupa obłoku w dzień i słupa ognia w nocy, pokazując im drogę.
Choć przed nimi była jeszcze długa podróż, Izraelici po raz pierwszy od setek lat poczuli, że są wolni.

Historia Mojżesza i wyjścia z Egiptu uczy nas, że Bóg zawsze słyszy nasze modlitwy, nawet w najtrudniejszych chwilach. Pokazuje, że czasami musimy zaufać Jego planom, nawet jeśli wydają się dla nas trudne lub niemożliwe.
Bóg wybrał Mojżesza, mimo że ten czuł się słaby i niepewny. To przypomina nam, że każdy z nas może być częścią czegoś wielkiego, jeśli tylko zaufa Bogu i podejmie się Jego wyzwania.